poniedziałek, 19 grudnia 2016

Olej moringa- małe cudo wśród olejków ;*



Jak dobrze pamiętacie byłam na otwarciu ekopasażu helfy w Katowicach, a zatem tam będąc nie mogłam  wyjść z pustymi rękami:)! Tak właśnie w moje dłonie wpadł bardzo interesujący olejek moringa, który swym działaniem przebija nie jeden  specjalistyczny olejek:* 



Olej moringa znajduję się w małej szklanej butelce, która na całe moje szczęście ma dość mocne i trwałe szkło, a zatem przy pierwszym lepszym upadku nic mi się z butelką nie stało. W buteleczce znajdziemy pipetkę i to właśnie nią nakładamy olejek na skórę twarzy lub miejsca, które tego właśnie potrzebują. 

Szata graficzna jest bardzo prosta i subtelna i jak najbardziej kojarzy nam się z naturą. Oczywiście na etykiecie znajdziemy wiele informacji w języku polskim, które poinformują nas o działaniu olejku. 

W butelce zmieści się 50 ml olejku i trzeba przyznać, że to naprawdę duża ilość bo o dziwo olejek jest bardzo wydajny! Nie tylko nakładałam go na swoją skórę twarzy przez dłuższy okres czasu ale i zdarzyło się nałożyć go na całe ciało:) 


Olej moringa przeznaczony jest do skóry problematycznej, a zatem jak najbardziej do mojej:) 

Konsystencja olejku jak zawsze jest tłusta i oleista aczkolwiek dość ładnie olejek wchłania się w ciało i pozostawia na skórze tylko delikatną tłustą warstwę, która nie zatyka porów przez co nie musimy bać się o kolejne zaskórniki:P 

Zapach jest delikatny i przyjemny ale niestety  za szybko ulotnił się z mej pamięci ;) 



Jeśli chodzi o działanie olejku to jestem wprost zachwycona! I jak do tej pory nie spotkałam jeszcze tak świetnego olejku, który działał by cuda na tak szerokim zakresie:) 

Stosując go na swoją skórę twarzy mogłam zauważyć jak cera staje się bardziej miękka, nawilżona i gładka, a co najlepsze i bardziej oczyszczona. Faktycznie pomaga w zmniejszeniu porów i ich oczyszczaniu nie wiem jak to robi ale to robi:*!  Przynosi ulgę podrażnionej skórze po wszelakich kosmetycznych zabiegach, czy np po depilacji mechanicznej.  Olejku na skórę głowy nie stosowałam ale zauważyłam widoczną poprawę moich rzęs przy nakładaniu olejku na skórę twarzy bo nie omijałam okolic oczu i tak z dnia na dzień zauważyłam, że mam o wiele mocniejsze rzęsy niż wcześniej. Stały się one grubsze i bardziej elastyczne. 

Podsumowując: gdybym miała komukolwiek polecać jakiś olejek do przetestowania to olej moringa jest na pierwszym miejscu! Reszta się po prostu kryję. 


38 komentarzy:

  1. Mam ten olej ale innej marki. Nie dlugo zacznę go testować. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak skończę olejek z nasion konopi indyjskiej (który mogę Ci serdecznie polecić!) to wypróbuję moringa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mnie zaciekawiłaś nie znam go :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że będzie on kolejną moją olejową zdobyczą :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Choć olejki uwielbiam i naprawdę wiele, oj wiele już przetestowałam ten konkretny jest jeszcze nadal dla mnie tajemnicą. Szkoda, wielka szkoda. Czym prędzej bym go nabyła :D Pozdrawiam ciepło. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie bym go wypróbowała :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ten olej w swoich zapasach i już niebawem po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tego oleju jeszcze nie miałam, ale wszystko przede mną! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Testowałam inny olejek Mohani :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Obym go dostała pod choinkę :p

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mojej cerki by się przydał

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę, że do moich włosów mógłby się fajnie sprawdzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mógłby się sprawdzić i u mnie, będę musiała się w niego zaopatrzyć.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam, a nawet nie słyszałam o tym oleju.

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę nad nim pomyśleć, mam tłustą cerę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy o nim nie słyszałam :) Małe cudo <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwszy raz słyszę tę nazwę, ale po tej rekomendacji na pewno ją zapamiętam.

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie oleje niestety się nie sprawdzają, także unikam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Chcę go chcę może poradziłby sobie z moją skórą :/

    OdpowiedzUsuń
  20. kocham wszystkie olejki, ale tego jeszcze nie miałam okazji sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  21. O nie miałam takiego Olejku, a wygląda bardzo kusząco ....

    OdpowiedzUsuń
  22. To znaczy, że muszę się w niego zaopatrzyć :D

    OdpowiedzUsuń
  23. nigdy nie mialam ale wydaje sie idealny dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie poznałam go jeszcze, ale mnie zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie znałam ;)

    Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku ;)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  26. wydaję się ciekawy!

    wesołych świąt!<3

    little-jay999.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo ciekawy! W olejach mamy słabe doświadczenie ;P
    Zdrowych i wesołych Świąt kochana :**

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetny wpis! Do tej pory słyszałam tylko o moringa w liściach, nie wiedziałam, że są też olejki.
    Na pewno chętnie go przetestuję dzięki TObie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.